2. Nasz Codzienny Chleb + Słowa Zmieniające Życie

  Tylko kilka sekund

Przeczytaj: Psalm 39:4-6
Daj mi, Panie, poznać kres mój i jaka jest miara dni moich! Psalm 39:5

Naukowcy są dość drobiazgowi jeśli chodzi o czas. Pod koniec roku 2016 pracownicy Centrum Lotów Kosmicznych im. R. Goddarda w stanie Maryland dodali kilka sekund do roku. Jeśli więc odczuwałeś, że rok dłuży się znacznie bardziej niż zwykle, miałeś rację.


Dlaczego tak postąpili? Ponieważ obroty ziemi zwalniają wraz z upływem czasu, a lata odrobinę się wydłużają. Gdy naukowcy śledzą obiekty wystrzeliwane w kosmos, muszą robić to z dokładnością do milisekundy. Jak powiedział pewien uczony, muszą „mieć gwarancję, że programy unikania kolizji są dokładne.”

Dla większości z nas jedna sekunda więcej lub mniej nie ma dużego znaczenia. Według Pisma Świętego jednak nasz czas i sposób jego wykorzystywania jest ważny. Apostoł Paweł, na przykład, przypomina nam w I Liście do Koryntian 7:29, że „czas jest krótki”. Okres, w którym musimy wykonać Bożą pracę, jest ograniczony. Musimy więc mądrze z niego korzystać. Napomina nas, abyśmy „wykorzystywali czas, gdyż dni są złe” (Efezjan 5:16).

Nie oznacza to, że musimy liczyć każdą sekundę jak naukowcy, ale gdy zastanawiamy się nad przemijaniem życia (Psalm 39:5), przypominajmy sobie o ważności mądrego wykorzystywania czasu.

Nie tylko czas spędzaj, lecz go inwestuj

Przez Dave Branon
👉 źródło

Z uwagi na szacunek dla praw autorskich, publikowanie konkretnych felietonów ze strony Nasz Codzienny Chleb, zostaje zawieszone. Odsyłam chętnych do strony źródłowej.

💥💥💥

Lifewords - dzisiejszy cytat:

👉 źródło

  Dziś rano zamieściłem już wpis na temat prześladowań chrześcijan, nie znając jeszcze powyższego cytatu z Księgi proroka Izajasza. Tak się składa, że pasuje on do sprawy niedoli, jaką ludzie wrodzy chrześcijanom, czynią im tylko dlatego, że nie chcą być tacy sami jak oni...
Starotestamentowy prorok napisał o czymś co nazwalibyśmy chrześcijańskim przesłaniem - bo przecież to właśnie chrześcijanie, wzorem Chrystusa, mają być tymi, co "podają swój chleb zgłodniałemu i karmią duszę przygnębioną".
A właśnie tego potrzebują prześladowani za wiarę w Jezusa Chrystusa! Bywają pozbawiani środków do życia, a często więzieni i zabijani - potrzebują zatem DZIAŁANIA innych, aby im było lżej...
Chcę zatem uczulić nasze serca na los tych, za którymi nie ujmują się rządy wielkich państw (temat prześladowania chrześcijan jest też słabo obecny w mediach; poprawność polityczna?) - to my, poprzez naszą konkretną pomoc, możemy przyczynić się do poprawy ich położenia (jak to zrobić, to właśnie w tym 👉 temacie jest ukazane).

Ale Izajasz pisząc powyższe słowa, zachęca nas też do reagowania na ludzką biedę (materialną i duchową/psychiczną), gdziekolwiek ona się dzieje - może w naszym sąsiedztwie?...
Nie tylko zatem prześladowani chrześcijanie w dalekich krajach, ale może ktoś znacznie bliżej, może odebrać od nas tak potrzebną mu pomoc!
Z tym wezwaniem do dzielenia się chlebem i dobrym słowem, wiąże się konkretna Boża obietnica (jedna z tak wielu obecnych w Biblii): "wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach, twoja ciemność stanie się południem".
Cokolwiek to znaczy, to... jest to coś dobrego!

Warto jeszcze nadmienić, że Izajasz pisze o tym w kontekście postu, który (nie tylko za jego dni) bywał często pustym rytuałem. Tymczasem Bóg nie ma upodobania w poście, który jest praktyką czysto formalną i zewnętrzną (por. Mt 6:16-18), oderwaną od postępowania człowieka w życiu społecznym. Prawdziwy post należy połączyć z uczynkami miłosierdzia, które prowadzą do eliminowania niesprawiedliwości społecznej i są praktyczną realizacją przykazania miłości. Za tak przeżywaną pobożność spotyka człowieka Boże błogosławieństwo.