"Kto nie zna Pisma Świętego, ten nie zna Chrystusa" - Hieronim ze Strydonu (przełożył Biblię na łacinę w latach 382-406)
| Czy będziesz zbawiony? | You Tube | Chomik | Eioba | Nowe Przymierze audio | Siepomaga |
Nasz Codzienny Chleb | Słowo dnia | Slajdy z tekstami biblijnymi + inne materiały |
Szczególnie zapraszam na mój profil na Facebook'u

piątek, 13 kwietnia 2018

Słowo hebrajskie na każdy dzień roku


"Słowo hebrajskie na każdy dzień roku
 inspiracje ze Starego Testamentu"

  Od początku roku, czytając tę książkę, co dnia poznaję kolejne słowa, jakie zawiera hebrajski tekst Pisma świętego.
Jest to budująca lektura, a dziś (13.04) omawiane słowo dotyczyło miłości, z jaką człowiek ma się odnosić do Pana Boga.
Jest to na tyle ważne dla osoby wierzącej, aby mieć właściwe rozeznanie w tej tak ważnej kwestii, że postanowiłem coś zacytować z tego dzisiejszego rozważania.

Autor - J.D. Watson - odwołuje się do Pwt 6,5:
"Będziesz tedy miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej siły swojej."
Te słowa są też użyte przez Pana Jezusa, gdy został zapytany o NAJWIĘKSZE PRZYKAZANIE (Mt 22,36-38).

Widać tu spójność całej Biblii - nauka ze ST jest powtórzona w NT; i to przez samego Chrystusa! Zatem bardzo ważne staje się jej dogłębne zrozumienie.


Z pomocą tutaj przychodzi właśnie prezentowana książka; dostępna 👉 tutaj
Jest w niej często używany Nowy Przekład Dynamiczny, jako źródło cytowanych wersetów [pisałem o nim na blogu  👉 tutaj ].
Słowa, które chcę omówić (cytując myśli autora książki), w NPD brzmią tak: "Będziesz miłował PANA - Boga twego - całym swoim sercem, całą swoją duszą i ze wszystkich sił swojego umysłu".
Słowo SERCE (hebr. "lebab"; gr. "kardia") oznacza w Biblii nie tylko fizyczny narząd, lecz w przenośni wnętrze człowieka i jego osobowość.
DUSZA (hebr. "nefesz"; gr. "psyche") to oddech, oddychanie a przenośnie wnętrze osoby z jej myślami i uczuciami.
Natomiast SIŁA (hebr. "me'od"; gr. "dianoia") to słowo oznaczające wielką obfitość mocy i siły, a także władzę i wolę.

Wyjaśniwszy te trzy kluczowe tu słowa, J.D. Watson pisze: "Choć świat przekonuje nas, że miłość to uczucia (często sprowadzając to do pospolitej żądzy), my wiemy, że prawdziwa miłość jest aktem woli."
Na koniec tego rozważania, autor stawia bardzo konkretne, złożone w treści pytanie, oparte właśnie na tym największym przykazaniu; uważam, że treść tego pytania, może stać się nawet osnową naszych modlitw i pragnień, aby było z nami tak, jak Bóg tego chce...
Tak brzmi to pytanie:
"Czy moje serce bije równym rytmem z sercem Bożym, czy moja osobowość jest odzwierciedleniem Jego osobowości, czy żyję i oddycham Nim i Jego słowem, i czy cała moja moc i wola są skupione na Nim?"
Na sam koniec znajduję tam jeszcze taki apel:
"Oby w naszym życiu nie było niczego innego, co miłowalibyśmy tak samo, jak Jego samego!"
Oby...!





J.D. Watson jest też autorem tej książki (również, z dużym zadowoleniem, korzystam z niej) 










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz. Zapewne wkrótce zostanie opublikowany. Pozdrawiam :)