"Kto nie zna Pisma Świętego, ten nie zna Chrystusa" - Hieronim ze Strydonu (przełożył Biblię na łacinę w latach 382-406)
| Czy będziesz zbawiony? | You Tube | Chomik | Eioba | Nowe Przymierze audio | Siepomaga |
Nasz Codzienny Chleb | Słowo dnia | Slajdy z tekstami biblijnymi + inne materiały |
Szczególnie zapraszam na mój profil na Facebook'u

czwartek, 19 kwietnia 2018

3. Lekcja Biblijna 2/2018: Jezus i Apokalipsa Jana


  Słowo APOKALIPSA budzi raczej negatywne, budzące grozę skojarzenia; tak np. nazywa się stan wielkich zniszczeń po katastrofie naturalnej, typu trzęsienie ziemi...
Bierze się to z wyrwanych z kontekstu wersetów z ostatniej w Piśmie Świętym Księgi, która zaczyna się tak:
Objawienie Jezusa Chrystusa, które dał mu Bóg, aby ukazać sługom swoim to, co ma się stać wkrótce; to też wyjawił On za pośrednictwem zesłanego anioła swojego słudze swemu Janowi, Który dał świadectwo Słowu Bożemu i zwiastowaniu Jezusa Chrystusa, wszystkiemu, co w widzeniu oglądał.  Błogosławiony ten, który czyta, i ci, którzy słuchają słów proroctwa i zachowują to, co w nim jest napisane; czas bowiem jest bliski. Ap 1:1-3 bw
W tekście greckim tekst ten zaczyna się od słowa "apokalypsis" (stąd nazwa całej Księgi), które jednak nie znaczy czegoś okropnie strasznego, ale znaczy po prostu: "objawienie" albo "odsłonięcie".
Zatem nie ma potrzeby bać się tej Księgi i jej nazwy, ale warto skorzystać z pierwszego (z 7-miu) błogosławieństwa, jakie jest tu ukazane, że: szczęśliwy (takie jest znaczenie słowa "błogosławiony") jest ten, kto czyta, słucha i zachowuje treść tego proroctwa...
A jego bohaterem jest Pan Jezus Chrystus! To jest Jego objawienie się nam, to jest też Jego zaproszenie do zbawienia (uratowania), bo Boże potępiające sądy jakie są w Apokalipsie opisane, nigdy nie spadną na tych, co uchwycą się wiarą Osoby i zbawczego dzieła Pana Jezusa, dokonanego dla nas, grzeszników!

Więcej o przesłaniu tej proroczej Księgi i jej bohaterze, mówią uczestnicy kolejnej lekcji z cyklu 👉 Przygotowanie na czas końca  
Sama treść lekcji dostępna 👉 tutaj   

Pozwolę sobie jeszcze na jej streszczenie oparte 👉 na tym źródle:   
Rozważanie to prowadzi nas do zrozumienia celu i struktury Apokalipsy Jana oraz centralnej roli Jezusa w historii zbawienia. Podkreślona została ważność słuchania Słowa Bożego i posłuszeństwo Bożym pouczeniom oraz stawianie Boga na pierwszym miejscu we wszystkich planach i działaniach.
Apokalipsa Jana jest nie tylko niezwykle interesująca i intrygująca, jako że dotyczy tajemnic Bożych. Jest także bardzo konkretna i na czasie, bo dotyczy życia i przeznaczenia każdego z nas i całego świata. Kluczem do Apokalipsy Jana nie są nasze zdolności czy umiejętność odszyfrowywania symboli. Jej zrozumienie zależy od sposoby, w jaki odpowiadamy na wezwanie Boga zawarte w tej księdze, by okazać skruchę i służyć Panu. Z drugiej strony nasze dobre intencje w kwestii pobożności i podobania się Panu powinny być oświecone i kierowane przez staranne i uważne studiowanie Słowa Bożego.

Od początku Apokalipsa Jana wskazuje metodologiczne zasady, jakimi należy się kierować w jej interpretowaniu. Otrzymujemy nakaz (będący błogosławieństwem) „czytania”, „słuchania” i „zachowywania” (Ap 1,3). Czytanie jest pierwszym i podstawowym krokiem. Prawda nie znajduje się sama - trzeba jej szukać w tekście natchnionym przez Boga. Jest zdefiniowana jako „proroctwo”, którego trzeba „słuchać”. W języku hebrajskim słowo „słuchać” ma podwójne znaczenie - po pierwsze znaczy „rozumieć” (1 Krl 3,9; Ne 8,3; Ap 2,7), co znaczy, ze nasza inteligencja czy intelektualny wysiłek są niezbędne. Ale „słuchać” znaczy także „być posłusznym”, co wskazuje, że powinniśmy być gotowi obrócić nasze zrozumienie w czyny i pozytywnie odpowiedzieć na wezwanie Boga. Trzeci czasownik, „strzec”, przypomina nam, że duchowe życie jest ciągłym i powtarzalnym procesem – musimy zachowywać żywo w umyśle i sercu to, co przeczytaliśmy i usłyszeliśmy. Ta ważna zasada została powtórzona pod koniec księgi (Ap 22,7). 

Apokalipsa to najbardziej hebrajska księga Nowego Testamentu (przeczytaj Ap 1,4; Wj 3,14) – jest ona najbardziej ze wszystkich ksiąg nowotestamentowych podobna do Starego Testamentu. Możemy w niej naliczyć aż około 2 tysięcy odwołań i aluzji do Starego Testamentu, w tym 400 bezpośrednich odniesień i 90 cytatów z Pięcioksięgu i Proroków. 
Wszystkie te spostrzeżenia w pierwszych wersetach Apokalipsy Jana zachęcają nas do studiowania księgi w ścisłym powiązaniu ze Starym Testamentem i Księgą Daniela.
Podobnie jak Księga Daniela Apokalipsa Jana jest podzielona na dwie części i tak samo stawia w centrum sąd Boży w czasie końca i powtórne przyjście Syna Człowieczego (Ap 14; por. Dn 7).
Pierwsza część Apokalipsy Jana dotyczy dziejów świata od czasów Jana do powtórnego przyjścia Chrystusa, a druga część księgi dotyczy historii w niebie od powtórnego przyjścia Chrystusa do zstąpienia niebiańskiego Jeruzalem. „Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź Panie Jezu!” Ap 22,20.

Życzę dobrego odbioru!
cdn



3 komentarze:

  1. Zbyszku, fajnie by było jakbyś w tych lekcjach biblijnych podlinkował Twoje cotygodniowe opracowania tych lekcji, no codzienne pobudki. Co do Twojego bloga to jest strzał w dziesiątkę, bo znajduje się tu ciekawe materiały, opracowania, Twoje przemyślenia i wszystko w jednym miejscu. Super jednym słowem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za słowa zachęty :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Zapewne wkrótce zostanie opublikowany. Pozdrawiam :)