W Jerozolimie przebywał wtedy pewien człowiek, który miał na imię Symeon; wypełniał on gorliwie Prawo Boże, kochał Boga i oczekiwał Mesjasza, który wybawi Izraela, a Duch Święty
był z nim.
To właśnie Duch Święty objawił mu, że nie umrze, dopóki nie zobaczy Mesjasza, obiecanego przez Boga. Łk 2,25-26 wsp
💚
PANIE Boże, chwała Tobie za Symeona, który podatny na wpływ Ducha Świętego, oglądał
Zbawiciela...
Nie wiemy o Symeonie nic więcej niż to, co zapisał ewangelista Łukasz. Jakim był człowiekiem? Czego możemy się od niego nauczyć?
Na pewno jedno mamy z nim wspólne: starzejemy się, a śmierć się przybliża... To fakt, przed którym nie ma ucieczki! Ale starzeć się można różnie – w oddaleniu od Boga, naszego Stwórcy, albo w bliskości z Nim...
Symeon wybrał drugą opcję: trzymał się woli Bożej objawionej w Prawie, kochał Boga
i – co w tym kontekście najważniejsze – oczekiwał obiecanego Mesjasza! Rezultatem takiej życiowej postawy tego człowieka było to, że Duch Święty był z nim... To On objawił Symeonowi niezwykłą rzecz: zanim umrze – zobaczy Mesjasza!
Wczujmy się w to, jak Symeon musiał pilnie się „rozglądać”, aby nie przeoczyć takiej chwili... Czy po tym, jak otrzymał taką obietnicę, że na własne oczy ujrzy Mesjasza, zmieniał coś w stylu życia, czy nie musiał zmieniać, bo i bez niej żył jak Pan Bóg przykazał?... Jestem wręcz pewien, że żadna zmiana nie była konieczna...
Wyobrażam sobie, jak co rano, budząc się, myślał: Boże, a może to właśnie dziś?!...
To mi przypomina o naszym położeniu... Żyjemy w dobie oczekiwania na powtórne przyjście Chrystusa! Z całą pewnością ono nastąpi – nie wiemy tylko czy, jak Symeon, żywo doczekamy takiego wkroczenia Boga w losy świata... czy zaśniemy snem śmierci, żeby być obudzonym w dniu ostatecznym i spotkać naszego Pana, któremu zaufaliśmy...
Tamtemu pobożnemu mężczyźnie Bóg obiecał coś, czego nam nie obiecuje, ale to nic, bo
najważniejsze, żeby tak czekać na Pana, jak to jest Jemu miłe...
Pisze o tym apostoł Piotr:
Dzień Pana przyjdzie nagle jak złodziej. Niebo z hukiem przeminie, ciała niebieskie spalą się doszczętnie, a także ziemia i wszystko, co jest na niej zostanie spalone.Skoro więc to wszystko ma ulec zagładzie, powinniście tym bardziej odznaczać się świętością i pobożnością.Wyczekujecie przecież, a nawet pragniecie przyspieszyć nadejście Dnia Bożego, kiedy to niebo się wypali i ciała niebieskie stopią.Oczekujemy bowiem, zgodnie z Jego obietnicą, nowego nieba i nowej ziemi, gdzie zapanuje sprawiedliwość.Dlatego, umiłowani, oczekując tego wszystkiego, starajcie się, aby Pan zastał was w pokoju, bez skazy i nienagannych. 2P 3:10-14 pauCzekajmy zatem, czuwajmy - bo Pan Jezus przychodzi! Maranatha! - Pan przychodzi!
Chwała Bogu za to!
💚
cdn
---
źródło cytatów biblijnych 👉 Biblia Internetowa
użyte skróty:
pau - Biblia Paulistów
wsp - Współczesny Przekład
💥💥💥
SŁOWA ZMIENIAJĄCE ŻYCIE
👉 źródło
Jakie ogólne PRAWDY oraz ich osobiste ZASTOSOWANIA
wynikają z tekstu biblijnego, umieszczonego na grafice?
Kategoria: Wielkość
PRAWDA 1: Niebo i ziemia to odrębne sfery.
PRAWDA 2: Boże drogi są odmienne od ludzkich...
PRAWDA 3: Boże myśli przewyższają myśli ludzkie...
🔰
ZASTOSOWANIE 1: Akceptacja oczywistych prawd (nie „kłócenie się” z nimi) – na przykład tej, że Bóg-Stwórca zaplanował niebo i ziemię jako odmienne rzeczywistości; i to zarówno co do sfery fizycznej (powierzchnia ziemi to nie jest to samo, co przestrzeń nad nią), jak i duchowej (Niebiosa nie są na razie dostępne dla ludzi – dla nich jest ziemia; Bóg ma plan, że się to zmieni, ale wpierw musi nastąpić powtórne przyjście Chrystusa).
ZASTOSOWANIE 2: Utwierdzenie się w jedynie słusznym przekonaniu, że nie da się zrównać Stwórcy ze stworzeniem. On jest niczym Garncarz, co lepi z gliny to, co zechce, a naczynie tak wykonane nie ma władzy na Nim (przy czym nie chodzi o to, że nie mamy zakresu swobody, bo mamy, ale nie jesteśmy dla Boga równymi partnerami).
Czy to coś złego, że tak jest? Uważam, że to coś dobrego, bo Bóg jest dobry i On ma dobre myśli o nas i drogi dobre nam proponuje – rzecz w tym, aby nimi chodzić: w bojaźni Bożej czyli postawie unikania zła... Oto prawda o Bogu:
„Lecz jak wysoko jest niebo nad ziemią, Tak wielka jest dobroć jego dla tych, którzy się go boją.”Ps 103:11 bw
ZASTOSOWANIE 3: Przyjęcie z radością tej prawdy, że Boże myśli górują nad naszymi – bo to oznacza, że Pan Bóg lepiej coś „wymyśli”, niż my to możemy uczynić... Tam, gdzie w naszym myśleniu nie ma już rozwiązania, Bóg ma ich jeszcze sporo! Na tym między innymi polega Jego WIELKOŚĆ, którą warto mieć na myśli, gdy się nad czymś myśli (że wyjścia żadnego nie ma! A czy pytałeś/pytałaś o tę sprawę Boga?).
Bóg sam tak określa Swoje podejście do ludzi:
„Albowiem Ja wiem, jakie myśli mam o was— mówi Pan— myśli o pokoju, a nie o niedoli, aby zgotować wam przyszłość i natchnąć nadzieją.”Jr 29:11 bw
Chwała Bogu za to!
😊
A jak Ty odbierasz rozważany werset?...
Archiwalne rozważania z tej serii dostępne są na wirtualnym dysku 👉 OneDrive
Aby uzyskać lepszy wygląd wybranego pliku, nie należy otwierać go na dysku OneDrive, ale trzeba kliknąć w niego prawym przyciskiem myszy, i wybrać opcję: „Otwórz w przeglądarce”
💥💥💥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz. Zapewne wkrótce zostanie opublikowany. Pozdrawiam :)