Gdy przybył do rodzinnego Nazaretu, jak zwykle w szabat udał się do synagogi. Podczas nabożeństwa wstał, aby przeczytać tekst z Pisma.
Łk 4:16 psz
💜
PANIE Boże, chwała Tobie za przykład, jaki płynie z życia Jezusa...
Przykładem tym jest uczestnictwo w szabatnim (sobotnim) nabożeństwie oraz czytanie (niekoniecznie publiczne) Pisma Świętego...
Do wierzących autor Listu do Hebrajczyków, kieruje następujące wezwanie:
PANIE Boże, chwała Tobie za przykład, jaki płynie z życia Jezusa...
Przykładem tym jest uczestnictwo w szabatnim (sobotnim) nabożeństwie oraz czytanie (niekoniecznie publiczne) Pisma Świętego...
Do wierzących autor Listu do Hebrajczyków, kieruje następujące wezwanie:
Nie zaniedbujmy zgromadzeń naszej wspólnoty, jak to niektórzy mają w zwyczaju, ale dodawajmy sobie otuchy, tym bardziej im wyraźniej widzicie, że zbliża się dzień przyjścia Pana. Hbr 10:25 wspZ kolei odnośnie ważności czytania (słuchania) Bożego Słowa, mamy choćby takie teksty:
Aż do mego przybycia czytaj [Tymoteuszu] słowo Boże, zachęcaj wierzących i nauczaj ich. 1Tm 4:13 psz
Szczęśliwy, kto czyta i ci, którzy słuchają proroczych słów i przestrzegają tego, co tu napisane, bo decydująca chwila jest bliska. Ap 1:3 wspJezus miał zwyczaj brać czynny udział w nabożeństwach ku czci Boga; robił to oczywiście w dzień szabatu, który jest upamiętnieniem działa stworzenia świata; czytamy:
W ten sposób zostało dokonane dzieło stworzenia nieba i ziemi, i wszystkiego, co je wypełnia. Dopełniwszy w dniu szóstym dzieła, nad którym się trudził, dnia siódmego odpoczywał Bóg po wszystkim, czego dokonał. Pobłogosławił też Bóg dzień siódmy i ustanowił go świętym na pamiątkę swojego odpoczynku po całym trudzie stwarzania. Rdz 2:1-3 brAle też o apostole Pawle (i jego współpracownikach) czytamy, że uczestniczył w dzień szabatu w zgromadzeniu, aby wykładać prawdę o Chrystusie:
Idąc dalej, minęli miasta Amfipolis i Apolonię i dotarli do Tesalonik, gdzie znajdowała się hebrajska synagoga. Zgodnie ze swym zwyczajem Paweł chodził tam przez kolejne trzy szabaty i przedstawiał zgromadzonym znaczenie Pisma. Dowodził, że Mesjasz miał cierpieć i zmartwychwstać i mówił: – Tym Mesjaszem jest Jezus, którego wam głoszę! Dz 17:1-3 pszSięgając jeszcze raz po List do Hebrajczyków (czyli tutaj: nawróconych na chrześcijaństwo Żydów), czytamy:
Tak więc lud Boży cieszy się posiadaniem odpoczynku szabatniego [na wzór owego pierwotnego odpocznienia Boga]. I tak kto wejdzie tam, gdzie odpoczywa się z Bogiem, znajdzie wytchnienie po trudach swego życia, tak jak Bóg odpoczął po swoich dziełach. Starajmy się przeto wejść do owego odpocznienia; zabiegajmy o to, żeby nikt nie poszedł za przykładem tych, którzy zbuntowali się na pustyni. Hbr 4:9-11 brTaka jeszcze refleksja:
Na przykazania Boże (ale też i na inne - te ludzkie - prawa/ustawy) często ludzie patrzą jako na zbiór przepisów ograniczających ich wolność...
Jednak osoba duchowo dojrzała dostrzeże w przykazaniach Bożych (i nie tylko tych) coś, co służy naszemu dobru... (bo czy to źle, że jest przepis, aby nie wchodzić na ulicę przy czerwonym świetle?!).
Biorąc pod uwagę przykazanie o szabacie, można śmiało widzieć go jako nie ograniczenie, ale wolność: wolność od ateistycznego wierzenia, że nie ma Boga-Stwórcy, a wszystko samo się zrobiło, na skutek długiej - przez miliardy lat trwającej ewolucji...
Ale te słowa:
Ponadto te słowa o wyjątkowości Stwórcy i dnia szabatu - będącego pamiątką stworzenia - uwalniają od swoistej religii, którą jest teoria ewolucji.
Tak! teoria ewolucji to rodzaj religii, w której trzeba mieć więcej wiary niż w przypadku wiary w Boga objawionego w Biblii (bo ja wierzę, że Wszechmogący Bóg powiedział, i coś zaistniało, a ewolucjonista musi wierzyć, że na skutek przypadkowych kombinacji ze skały powstał człowiek; to duże uproszczenie, ale w gruncie rzeczy do tego się całość tej teorii sprowadza).
Bierzmy przykład z mieszkańców nieba! Apostoł Jan ujrzał niebo, a w nim takie zachowanie na cześć Boga-Stwórcy:
Chwała Bogu za to!
Jednak osoba duchowo dojrzała dostrzeże w przykazaniach Bożych (i nie tylko tych) coś, co służy naszemu dobru... (bo czy to źle, że jest przepis, aby nie wchodzić na ulicę przy czerwonym świetle?!).
Biorąc pod uwagę przykazanie o szabacie, można śmiało widzieć go jako nie ograniczenie, ale wolność: wolność od ateistycznego wierzenia, że nie ma Boga-Stwórcy, a wszystko samo się zrobiło, na skutek długiej - przez miliardy lat trwającej ewolucji...
Ale te słowa:
"Pamiętaj o dniu szabatu, aby należycie go świętować.Przez sześć dni będziesz wykonywał wszystkie swoje prace, lecz siódmy dzień jest szabatem dla PANA, twego Boga. W tym dniu nie podejmiesz żadnej pracy - ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służąca, ani nawet bydło czy cudzoziemiec, który mieszka w twoim domu. W ciągu sześciu dni bowiem PAN uczynił niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich istnieje, a siódmego dnia odpoczął. Dlatego PAN pobłogosławił dzień szabatu i wyróżnił go jako święty". Wj 20:8-11 pauwłaśnie te słowa z Bożego dekalogu uwalniają od ludzkich nauk sprzecznych nie tylko z Bożym Słowem, ale i elementarną logiką, że życie bierze się z życia, a nie z martwej materii...
Ponadto te słowa o wyjątkowości Stwórcy i dnia szabatu - będącego pamiątką stworzenia - uwalniają od swoistej religii, którą jest teoria ewolucji.
Tak! teoria ewolucji to rodzaj religii, w której trzeba mieć więcej wiary niż w przypadku wiary w Boga objawionego w Biblii (bo ja wierzę, że Wszechmogący Bóg powiedział, i coś zaistniało, a ewolucjonista musi wierzyć, że na skutek przypadkowych kombinacji ze skały powstał człowiek; to duże uproszczenie, ale w gruncie rzeczy do tego się całość tej teorii sprowadza).
Bierzmy przykład z mieszkańców nieba! Apostoł Jan ujrzał niebo, a w nim takie zachowanie na cześć Boga-Stwórcy:
A gdy postacie oddadzą chwałę i cześć, i złożą dziękczynienie temu, który siedzi na tronie, który żyje na wieki wieków, Upada dwudziestu czterech starców przed tym, który siedzi na tronie, i oddaje pokłon temu, który żyje na wieki wieków i składa korony swoje przed tronem, mówiąc:Godzien jesteś, Panie i Boże nasz, przyjąć chwałę i cześć, i moc, ponieważ Ty stworzyłeś wszystko, i z woli twojej zostało stworzone, i zaistniało. Ap 4:9-11 bwAmen!
Chwała Bogu za to!
💜
💥 💥 💥
NASZ CODZIENNY CHLEB
Zapraszam do przeczytania felietonu biblijnego pt. 👉 "Tęsknota za Bogiem"
W treści rozważania jest pocieszająca myśl:
"Bóg nie miłuje nas z powodu czegoś, co uczyniliśmy lub nie. Jego miłość nie opiera się na tym, czy jesteśmy godni, lecz na Jego dobroci i wierności. Gdy świat wokół nas jest pozbawiony miłości i życzliwości, możemy polegać na Jego niezmiennej wierności, która jest źródłem nadziei i pokoju".
"Bóg nie miłuje nas z powodu czegoś, co uczyniliśmy lub nie. Jego miłość nie opiera się na tym, czy jesteśmy godni, lecz na Jego dobroci i wierności. Gdy świat wokół nas jest pozbawiony miłości i życzliwości, możemy polegać na Jego niezmiennej wierności, która jest źródłem nadziei i pokoju".
Masz swoje przemyślenia na tematy tu poruszane?
Proszę, podziel się nimi w komentarzu...
Różne materiały związane z blogiem, i nie tylko, dostępne są na wirtualnym dysku 👉 OneDrive Polecam!
💥 💥 💥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz. Zapewne wkrótce zostanie opublikowany. Pozdrawiam :)